
Maluchy, już od najmłodszych lat, a nawet kilkumiesięczne niemowlęta, regularnie korzystają z urządzeń mobilnych i aplikacji. Jaki to ma wpływ na ich rozwój, emocje i kompetencje społeczne?
Smoczek XXI wieku”, nagroda i kara
W 2015 roku Fundacja Dzieci Niczyje opublikowała raport pt. „Korzystanie z urządzeń mobilnych przez małe dzieci w Polsce”, w którym zawarto wyniki badań przeprowadzonych na dzieciach w wieku od 6 miesięcy do 6,5 lat.
Według badań ponad 40 proc. rocznych i dwuletnich dzieci w Polsce korzysta
z tabletów lub smartfonów, wśród nich niemal co trzecie używa urządzeń mobilnych codziennie lub prawie codziennie. Ponad 80 procent rodziców udostępnia korzystanie ze smartfonów lub tabletów dzieciom poniżej 6. roku życia.
Aż 60 proc. rodziców robi to po to, żeby zająć się swoimi sprawami albo mieć chwilę dla siebie, nie bez przyczyny smartfon nazwano „smoczkiem XXI wieku”. Co czwarty rodzic za pomocą urządzenia mobilnego „karmi dziecko” – chce, aby dziecko zjadło posiłek, więc włącza mu bajkę. Tymczasem maluch jest przez to narażony na zaburzenia łaknienia. Z kolei 18 proc. rodziców traktuje tablet lub inny sprzęt tego typu jako usypiacz i kołysankę w jednym. Jednak niebieskie światło monitora pobudza a nie uspokaja dzieci.
Część rodziców urządzeń mobilnych używa jako metody wychowawczej opartej o system nagród i kar – słynne „szlabany” na smartfona lub wyłączanie sieci nie należą do rzadkości. 49 procent rodziców stosuje urządzenie mobilne jako rodzaj nagrody dla dziecka. Niestety sprawia to, że w oczach malucha wzrasta waga tego przedmiotu.

Coraz częściej zobaczyć można ten sam obrazek: dzieciaki „przyklejone” do tabletów, smartfonów i telefonów.
„Pokolenie
pochylonych głów„, pokolenie Z albo „iGen”, cyberdzieci – mówi się
o nich różnie, chociaż wszystkie te określenia dotyczą tego samego zjawiska –
coraz młodsze dzieci stają się ofiarami e-uzależnień. Nastolatkowie nie
pamiętają już świata sprzed epoki internetu, a nawet nie wyobrażają go sobie. Z
kolei maluchy już od pierwszych miesięcy uczone są życia w wirtualnym świecie.
Jaki to ma wpływ na ich rozwój, emocje i kompetencje społeczne?
Socjologowie mówią o zjawisku, które nazywają „fonoholizmem”, że to uzależnienie typu behawioralnego,
polegające na nałogowym, kompulsywnym używaniu telefonu, a dokładniej rzecz
biorąc – smartfona. Warto wiedzieć, że uzależnienie to jest tak samo realne i
groźne, zarówno w przypadku najmłodszych, jak i wśród dorosłych.
Zagrożenie
dla prawidłowego rozwoju
Zbyt wczesne i intensywne korzystanie z takich
urządzeń może być dla dzieci szkodliwe. Już teraz obserwuje się różne efekty
uboczne uzależnień oraz konsekwencje ich nadużywania, tj.: objawy depresji lub
ADHD, zaburzenia lękowe, zaburzenia snu i łaknienia (brak apetytu lub nadmierne
jedzenie), krótkowzroczność, bóle pleców, kłopoty z koncentracją uwagi,
zmęczenie nadmiarem informacji, kłopoty z nauką, itp.
– Pojawiają się problemy ze wzrokiem, koncentracją, samokontrolą, kreatywnością,
często mową, a także zaburzeniami ze sfery ruchowej. Często występują deficyty
motoryczne, sensoryczne i wady postawy. Często dzieci, które dużo korzystają
z mediów, są nadmiernie pobudzone, czasem agresywne, nie potrafią radzić sobie
z emocjami, bo częstym sposobem na uspokojenie jest danie telefonu dziecku do
rąk. Jeśli za każdym razem będziemy
korzystać z takiej pomocy, to dziecko nie nauczy się kontrolować swoich emocji
bez zewnętrznego wsparcia w postaci tabletu
– ostrzega rodziców fizjoterapeuta
dziecięcy Beata Wasicka z CENTRUM DZIECKA – Wczesna Interwencja Pediatryczna.
Trzeba także pamiętać o zagrożeniach dla rozwoju umiejętności interpersonalnych
maluchów – kontakt z urządzeniem staje się dla nich bowiem substytutem kontaktu
z drugim człowiekiem, a także często zastępuje zabawę „w realu” z
innymi dziećmi.
– Istotne jest, by dziecko potrafiło radzić sobie z nudą, ponieważ nuda jest
matką pomysłowości, a tablet czy smartfon zabiera tę kreatywność. Kolejna ważna
sprawa to relacje z rówieśnikami, które uczą nas tolerancji, współdziałania,
rywalizacji, kompromisów, których niestety tablet czy inne urządzenia mobilne
nam nie zapewnią.
Eksperci zalecają, aby dzieci do drugiego roku życia
nie miały w ogóle styczności ze smartfonami, tabletami i innymi mediami.
Później można zacząć je im udostępniać, ale nie codziennie i jednorazowo nie
dłużej niż 15 minut, nie przed snem i tylko pod nadzorem. Z kolei maksymalny
czas korzystania przez dziecko do 5 roku życia z telefonu nie powinien
przekraczać godziny dziennie.
WAŻNE JEST mądre korzystanie z tych sprzętów, limit czasowy, poświęcenie dziecku czasu, zabawa z nim, czytanie książek, budowanie z klocków czy rozmowa, której tablet nam nie zapewni.
Źródło:
https://dziecko.trojmiasto.pl/Dzieci-z-pokolenia-iGen-Co-im-grozi-przez-smartfony-n126279.htm
Propozycje stron on-line do poczytania o podobnej tematyce:
- Zbyt długie korzystanie ze
smartfona groźne dla zdrowia.
https://www.wnp.pl/tech/zbyt-dlugie-korzystanie-ze-smartfona-grozne-dla-zdrowia,350675.html - Jakie skutki dla
zdrowia może mieć częste korzystanie ze smartfona?
https://parenting.pl/co-sie-dzieje-w-twoim-organizmie-gdy-naduzywasz-smartfona - Negatywne skutki,
jakie niesie za sobą zbyt
częste korzystanie ze smartfonów.
https://portal.abczdrowie.pl/korzystanie-ze-smartfona-szkodzi-zdrowiu
Opracowanie: nauczycielki grupy „Truskawki”